poniedziałek, 12 kwietnia 2021

Mleczna, gorzka, a może różowa? Każdy ją lubi, ale co tak na prawdę wiemy o czekoladzie? Skąd pochodzi? Poznajcie historię czekoladą płynącą.

Przysmak ten pochodzi z przełomu XIV i XV w. z terenów dzisiejszego Meksyku. Majowie i Aztekowie sporządzali z roztartych nasion kakaowca napój, który doprawiali miodem, chili i kukurydzą.

Do Europy kakaowiec trafił dzięki odkryciu Ameryki przez Kolumba, ale nie od razu wpasował się w gusta Europejczyków, którzy nie wiedzieli, jak go wykorzystać. Dopiero w XVII w. odkryto napój powstający ze zmielonych ziaren zalanych wodą z cukrem. Jednak to stworzenie z połączonego kakao, tłuszczu kakaowego i cukru pierwszej tabliczki czekolady było największym sukcesem.

Czekoladę dzielimy na gorzką, deserową, mleczną, białą i różową (ta została wynaleziona dopiero w 2017 r.,  ma bardziej delikatny smak o jagodowych nutach, powstaje ze sproszkowanych nasion kakaowca rubinowego, któremu zawdzięcza swój naturalnie różowy kolor).


Czekolada zawiera fenyloetyloaminę, która odpowiada za produkcję endorfin, przez co poprawia nastrój, redukuje stres i wycisza, jest bogata w magnez, potas, fosfor, wapń, żelazo, sód, cynk, miedź oraz w witaminy A, B6, B12 i Najzdrowsza jest gorzka, która zawiera największą ilość miazgi kakaowej i najmniejszą ilość cukrów, wspomaga procesy myślowe, poprawia koncentrację i skupienie; dodaje energii ze względu na dużą zawartość węglowodanów. Działa przeciwrakowo i chroni przed zawałem serca. Już sam zapach czekolady wprowadza nasze ciało w stan relaksu.

Co ciekawe nie:
- odpowiada za próchnicę zębów – za to winę ponosi cukier, więc to od nas zależy jaki produkt nabywamy. Przez zakupem warto sprawdzać zawartość cukru na opakowaniu. 

- nie tuczy – oczywiście spożywana w rozsądnych dawkach. 

- nie powoduje trądziku kilka lat temu przeprowadzony został eksperyment, który udowodnił, że czekolada nie ma wpływu na występowanie trądziku.

- i co ważne - nie powinno się podawać czekolady zwierzętom, a zwłaszcza koniom, psom, kotom i papugom.

                                         DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz