Mleczna, gorzka, a może różowa? Każdy ją lubi, ale co tak na prawdę wiemy o czekoladzie? Skąd pochodzi? Poznajcie historię czekoladą płynącą.
Przysmak ten pochodzi
z przełomu XIV i XV w. z terenów dzisiejszego Meksyku. Majowie i Aztekowie
sporządzali z roztartych nasion kakaowca napój, który doprawiali miodem, chili
i kukurydzą.
Do Europy
kakaowiec trafił dzięki odkryciu Ameryki przez Kolumba, ale nie od razu
wpasował się w gusta Europejczyków, którzy nie wiedzieli, jak go wykorzystać.
Dopiero w XVII w. odkryto napój powstający ze zmielonych ziaren zalanych wodą z
cukrem. Jednak to stworzenie z połączonego kakao, tłuszczu kakaowego i cukru
pierwszej tabliczki czekolady było największym sukcesem.
Czekoladę dzielimy na gorzką, deserową, mleczną, białą i różową (ta została wynaleziona dopiero w 2017 r., ma bardziej delikatny smak o jagodowych nutach, powstaje ze sproszkowanych nasion kakaowca rubinowego, któremu zawdzięcza swój naturalnie różowy kolor).
Czekolada zawiera fenyloetyloaminę, która
odpowiada za produkcję endorfin, przez co poprawia nastrój, redukuje stres i
wycisza, jest bogata w magnez, potas, fosfor, wapń, żelazo, sód, cynk, miedź
oraz w witaminy A, B6, B12 i Najzdrowsza jest gorzka, która zawiera największą
ilość miazgi kakaowej i najmniejszą ilość cukrów, wspomaga procesy myślowe,
poprawia koncentrację i skupienie; dodaje energii ze względu na dużą zawartość
węglowodanów. Działa przeciwrakowo i chroni przed zawałem serca. Już
sam zapach czekolady wprowadza nasze ciało w stan relaksu.
Co ciekawe nie:
- odpowiada za próchnicę zębów – za to winę ponosi
cukier, więc to od nas zależy jaki produkt nabywamy. Przez zakupem warto
sprawdzać zawartość cukru na opakowaniu.
- nie tuczy – oczywiście spożywana w rozsądnych dawkach.
- nie powoduje trądziku kilka lat temu przeprowadzony został eksperyment, który udowodnił, że czekolada nie ma wpływu na występowanie trądziku.
- i co ważne - nie powinno się podawać
czekolady zwierzętom, a zwłaszcza koniom, psom, kotom i papugom.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz