poniedziałek, 27 kwietnia 2020


JAKA TO KSIĄŻKA?

1.                      👓👴

2.                      🏢🔎👦👧

3.                      🎩👩🦅

4.                      🐶🚂🚃

5.                      👴🐻

6.                      🐶🐕🦮🐕🦺🐩

7.                      🐉⛰🏰

8.                      👩🦰🌄

9.                      I coś dla rodziców ❤😷

Zapraszam do rozwiązywania : )
Odpowiedzi zostawcie w komentarzach. Powodzenia : )


czwartek, 16 kwietnia 2020

TAK TO JEST!

W świecie współczesnym opieramy się w dużej mierze na sprzęcie elektronicznym oraz na Internecie. Niestety, tak też bywa, że nagle zostajemy (oczywiście bez własnej winy :) odcięci od świata wirtualnego. 
Przepraszam, że nie złożyłam Wam życzeń świątecznych. Po prostu nie dałam rady. Za to pragnę w tej chwili złożyć najserdeczniejsze życzenia poświąteczne. Obyśmy jak najszybciej się spotkali : ) powrócili do naszego naturalnego życia w zdrowiu, szczęściu i pomyślności.
Jeszce raz POZDRAWIAM I PRZESYŁAM MOC UŚMIECHÓW : )


poniedziałek, 6 kwietnia 2020


JAKIE TO POWIEDZENIE?

Zapraszam do zabawy. 

Rozwiązujcie, ale też stwórzcie własne rebusy : )

1.
🤸‍♀️🐐🚑

2.
👻👀

3.
👧🏻👶🐟🐠❌🗨

4.
🙅🏼‍♀️5️⃣🙅🏼‍♂️🔟

5.
👨🏼‍🍳📈🥐🍗🍕🥗

6.
🕰=💲
7.
👩🏼‍🍳👩🏼‍🍳👩🏼‍🍳👩🏼‍🍳👩🏼‍🍳👩🏼‍🍳❌🍗🥗🥐🎂
8.
Ⅳ🔁❄🏖
9. 
1️⃣2️⃣3️⃣🧙🏻‍♀️👁‍🗨


Jak poszło? Mam nadzieję, że wszystkie hasła 

zostały odgadnięte : )

czwartek, 2 kwietnia 2020

BAŚNIE ZAPOMNIANE

SYN GWIAZD - OSKAR WILDE


Pewnej mroźnej nocy, Drwale, wracając do domu, ujrzeli spadającą gwiazdę. Pobiegli za kępę wierzb, gdzie, jak im się wydawało, spadła. Zamiast spodziewanego złota znaleźli spowite w gwieździsty, złoty płaszcz niemowlę, a na nim naszyjnik z bursztynu. Jeden z Drwali, choć był biedny i miał kilkoro własnych dzieci, przygarnął chłopca i wychował.
 Syn Gwiazdy był piękny: miał złociste włosy i delikatną twarz. "Usta miał jak płatki czerwonego kwiatu, oczy jak fiołki rosnące nad strumieniem przejrzystej wody, a ciało jak narcyz na polu nie tkniętym przez sierp". Chłopiec miał jednak zły charakter. Był hardy, samolubny i okrutny: znęcał się nad zwierzętami, szydził z kalek, w żebraków rzucał kamieniami.
Pewnego dnia Żebraczka, którą Syn Gwiazdy obrzucił kamieniami, wyznała Drwalowi, że przed dziesięciu laty zgubiła w lesie syna. Opisała w co było dziecko owinięte oraz sznurek bursztynów, który miło powieszone na szyi. Poznawszy prawdę o swoim pochodzeniu, Syn Gwiazdy był bardzo rozczarowany i wstydził się matki Żebraczki. Odpędził ją, mówiąc że wolałby pocałować ropuchę lub żmiję. Kobieta odeszła, płacząc gorzko, a chłopiec wrócił do kolegów, których dotąd był przywódcą. Dzieci jednak nie chciały się już z nim bawić - śmiały się i mówiły, że jest wstrętny i plugawy. Wtedy Syn Gwiazdy odkrył, że został przeobrażony: miał teraz twarz ropuchy i ciało pokryte łuskami, jak żmija. Zrozumiawszy, że źle uczynił, postanowił odnaleźć matkę i błagać ją o przebaczenie.
Syn Gwiazdy wędrował po lesie, daremnie przywołując matkę, nikt nie chciał mu pomóc. Zwierzęta, pamiętając jak był okrutny, uciekały przed nim, dzieci wyśmiewały się z niego i obrzucały kamieniami. Po trzech latach daremnej wędrówki przybył do miasta, w którym żołnierze za puchar wina sprzedali go Czarownikowi. Czarownik kazał Synowi Gwiazdy znaleźć w pobliskim lesie sztukę białego złota, zapowiadając, że jeśli chłopiec nie spełni polecenia, ukarze go chłostą. Syn Gwiazdy przez cały dzień bezskutecznie szukał w lesie złota. O zachodzie słońca usłyszał jęk schwytanego w sidła Zajączka. Chłopiec uwolnił Zajączka, a on odwdzięczył mu się wskazując miejsce, w którym ukryta była sztuka białego złota. Przy bramie miasta Syn Gwiazdy spotkał Trędowatego, który błagał go o wsparcie. Chłopiec, zdjęty litością, oddał mu złoto, ponieważ nic innego nie posiadał. Czarownik zbił Syna Gwiazdy i pozostawił bez posiłku.
Nazajutrz Czarownik kazał chłopcu przynieść sztukę żółtego złota, grożąc jeszcze surowszą karą. Syn Gwiazdy znowu nie mógł znaleźć złota i znowu z pomocą pośpieszył mu Zajączek, wdzięczny, że poprzedniego dnia chłopiec ulitował się nad nim. Przy bramie miasta Syn Gwiazdy znów spotkał Trędowatego i znów oddał mu znalezioną w lesie sztukę złota. Czarownik zbił chłopca i tym razem zakuł go w łańcuchy. Następnego dnia kazał mu przynieść sztukę czerwonego złota, grożąc śmiercią. Jeszcze raz z pomocą Synowi Gwiazdy przyszedł Zajączek, a przy bramie Trędowaty poprosił go o wsparcie. Gdy chłopiec oddał mu złoto i wszedł do miasta, straż złożyła mu pokłon i wyraziła zachwyt dla jego urody. Syn Gwiazdy myślał, że strażnicy naśmiewają się a niego, ale, gdy przejrzał się w tarczy strażnika, zobaczył, że jego twarz odzyskała dawną urodę. Na spotkanie z nim wyszli kapłani i dostojnicy - wedle starych proroctw tego dnia w mieście miał zjawić się ich władca. W ciżbie Syn Gwiazdy dostrzegł swoją matkę - Żebraczkę. Rzucił się jej do stóp, błagając o przebaczenie. Gdy milczała, poprosił Trędowatego, aby wstawił się za nim. Wtedy Żebraczka i Trędowaty kazali mu wstać, a on ujrzał przed sobą Króla i Królową, którzy byli jego rodzicami.
Syn Gwiazdy został królem; był dobrym i sprawiedliwym władcą - biednym rozdawał chleb i odzienie, Czarownika kazał wygnać z miasta, Drwalowi posłał bogate dary, a jego dzieci otrzymały wysokie stanowiska. Panował jednak tylko trzy lata, gdyż jego zdrowie nadwątliły doznane cierpienia.

Zachęcam serdecznie do poznania twórczości Oskarda Wilde`a zarówno w basniach, jak ich ekranizacjach. Miłego czytania : )

http://www.e-teatr.pl/pl/realizacje/2305,streszczenie.html